Minęły dwa lata od założenia bloga.
Chyba nadszedł czas na post :D
Cóż by tu...
Ano, na przykład, takie mądre zdanie słyszałam ostatnio:
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
W pierwszym poście, tak długo oczekiwanym;), jest na tyle trafne, że rzucę je kursywą:).
Tak naprawdę wiele chciałam napisać, i wiele wciąż roi mi się w głowie, szczególnie gdy ubieram starszą córeczkę do przedszkola, albo karmię młodszą (niemowlęciem będącą), albo gdy gotuję obiad, ale w tychże momentach trudno zapisać myśl i tak to minęły te dwa lata:).
Tymczasem utulam śnieżnie ale ciepło każdego kto przeczytał co wyżej...
Dzidzia płacze, biegnę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz